Porażka z Niwką

Porażka z Niwką

W sobotnim spotkaniu przegraliśmy w meczu wyjazdowym z Niwką Sosnowiec 4:2. Bramki dla Ostoi zdobyli Artur Opeldus oraz Dominik Leszczyński. Nasza porażka była w tym meczu zasłużona, zawodnicy z Niwki byli lepiej zorganizowani, stworzyli więcej sytuacji bramkowych, nasza drużyna niestety nie grała tego co potrafi. Początek spotkania to groźne ataki gospodarzy i dzięki naszemu bramkarzowi nie straciliśmy bramki. Później udało nam się nieco przycisnąć gospodarzy i efektem tego były dwie dobre sytuacje z naszej strony, lecz niestety bramkarz Niwki zdołał obronić strzały. Niestety w 30 minucie popełniamy błąd z lewej strony piłka mija naszych zawodników, silne dośrodkowanie w nasze pole karne i Zbigniew Kocot przy próbie wybicia piłki umieszcza ją we własnej bramce, lecz na pewno nie możemy mieć do Zbyszka pretensji, ponieważ gdyby on tej piłki nie dotknął zawodnik gospodarzy miałby przed sobą pustą bramkę. Gospodarze dalej atakowali i efektem tego były dwie bramki, najpierw rzut wolny, dobra wrzutka na nasz piąty metr, bierna postawa defensywy i napastnik Niwki pakuje piłkę do bramki. Chwilę później tracimy kolejną bramkę, długa piłka na napastnika tam z piłką mija się nasz obrońca, napastnik Niwki wychodzi sam na sam i podaje do lepiej ustawionego kolegi, który pakuje piłkę do siatki. Do przerwy 3:0 dla Niwki. Po zmianie stron nasza gra wyglądała nieco lepiej, efektem tego była bramka zdobyta przez Artura Opeldusa, który uderzeniem głową wykończył dośrodkowanie z prawej strony. Gospodarze grali długie piłki do szybkich napastników i kilka razy wyszli sam na sam ale świetnie powstrzymywał ich Dawid Barteczka. Gdy łapaliśmy powoli kontakt gospodarze po raz kolejny próbowali zagrać piłkę za naszą obronę, ich napastnik dostał podanie był na spalonym, lecz sędzia liniowy nie był dobrze ustawiony i nie zauważył sporego spalonego, Niwka wyszła z akcją po której w polu karnym był faulowany ich zawodnik, sędzia podyktował jedenastkę, która została skutecznie wykorzystana. W końcówce udało nam się strzelić jeszcze jedną bramkę a jej zdobywcą nasz joker Dominik Leszczyński, który wykorzystał zamieszanie pod bramką gospodarzy. Końcowy wynik 4:2 dla Niwki. Na pewno brakowało w tym meczu 4 zawodników, którzy przyszli do nas w przerwie zimowej właśnie z Niwki, lecz niestety działacze drużyny z Sosnowca zastosowali zapis, który nie pozwalał grać tym zawodnikom w meczu z Niwką. Ale mimo to, nasza kadra była mocna w tym meczu i brak odpowiedniej woli walki zadecydował o naszej porażce.

Ostoja rozpoczęła mecz w następującym składzie:

Bramkarz: Dawid Barteczka

Obrona: Kamil Opoka, Tomasz Koniorczyk, Zbigniew Kocot, Tomasz Mazur

Pomoc: Dawid Pietrzyk, Robert Sierka, Kamil Kopecki, Damian Opoka, Patryk Chromy

Atak: Artur Opeldus

Zmiany: Adam Syrek za Tomasza Mazura

            Dominik Leszczyński za Kamila Opoka

            Damian Matyszczyk za Artura Opeldusa

W rezerwie pozostali: Mateusz Syrek, Paweł Machura

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości