Tylko remis ze Skalniakiem
W sobotnim spotkaniu zremisowaliśmy na własnym stadionie z drużyną Skalniaka Kroczyce 4:4. Bramki dla Ostoi zdobyli: 2 Kamil Opoka 1 Jakub Machura i Rafał Majchrowski. Niestety ten wynik musi ewidentnie traktować jako stratę punktów. Zespół Skalniaka był jak najbardziej do ogrania, niestety nie graliśmy w tym meczu tego co potrafimy, szczególnie w pierwszej połowie. Samo spotkanie zaczęło się dla nas dobrze. Po rzucie wolnym do piłki wyskoczył Łukasz Szczygieł lecz został powalony na ziemię, sędzia dyktuje rzut karny a na gola zamienia go pewnym uderzeniem Kuba Machura. Na samym początku meczu bardzo groźny strzał na bramkę gości oddał Robert Sierka, lecz piłka minimalnie przeszła obok słupka. Po pierwszej bramce Ostoja zamiast iść za ciosem zaczęła popełniać proste błędy, nasze podania był bardzo niedokładne i coraz częściej mieliśmy problemy w defensywie. Skalniak coraz częściej zaczął nam zagrażać i efektem tego były stracone przez nas dwie bramki, które były bardzo podobne, długa piłka za naszą obrońcę napastnicy gości wychodzą sam na sam i zagrywają sobie do pustej bramki. Do przerwy 1:2 dla Kroczyc. Po zmianie stron szybko dostajemy trzecią bramkę i ponownie długa piłka za naszą obronę i napastnik kompletuje hat-tricka. Po tej bramce trener dokonał roszady w naszym ustawieniu, Kamil Opoka przeszedł do ataku. Dało to efekt. Chwilę później Mateusz Mzyk oddaje strzał z dystansu, bramkarz Skalniaka wypluwa piłkę a tam dopada do niej Rafał Majchrowski, który delikatną podcinką umieszcza piłkę w siatce. Po wznowieniu gry ze środka nasz zespół szybko przejmuje piłkę, rusza z atakiem piłka w polu karnym trafia pod nogi Kamila Opoki, który na raty doprowadza do wyrównania. Zespół z Kroczyc był w szoku a Ostoja dalej grała jak w transie, praktycznie nie schodziliśmy w połowy przeciwnika. W 67 minucie Daniel Wieczorek wkręca w ziemie obrońcę Skalniaka, precyzyjnie dośrodkowuje na głowę Kamila Opoki który daje naszemu zespołowi prowadzenie. Chwilę później mogliśmy podwyższyć prowadzenie, ale strzał Mateusza Mzyka ląduje na poprzeczce.Za chwilę Kuba Machura mógł zdobyć kolejną bramkę lecz bramkarz gości popisał się kapitalną paradą. Niestety po okresie nawałnicy na Skalniaka popełniamy jeden błąd dzięki któremu goście mają rzut rożny. Wrzutka w nasze pole karne a tam zawodnik Skalniaka przez nikogo nie pilnowany doprowadza do remisu. W końcówce mamy jeszcze jedną świetną okazję ale bramkarz gości ponownie ratuje swój zespół od utraty bramki. Mamy rzut rożny z którego za chwile wychodzi kontra dla gości i napastnik staje oko w oko z naszym bramkarzem lecz tym razem Kuba uratował nam punkt. Po tym sędzia zakończył to ekscytujące spotkanie. Ostoja wystąpiła w tym meczu w następującym składzie:
Bramkarz: Jakub Surowiec Obrona: Kamil Opoka, Wojciech Błaszczyk, Łukasz Szczygieł, Paweł Jędyk Pomoc: Daniel Wieczorek, Robert Sierka, Tomasz Niedziela, Rafał Majchrowski Atak: Mateusz Mzyk, Jakub Machura
W rezerwie pozostali: Mateusz Syrek, Kamil Kopecki, Kacper Stefanśki, Bartłomiej Woźniakowski, Artur Opeldus, Dominik Opeldus, Damian Śliwa
Komentarze