„Z piekła do nieba i ponownie do piekła” – tak groteskowo możemy podsumować dzisiejszy mecz.
Na przerwę schodziliśmy z bagażem dwóch bramek, by konsekwentnie uwalniać boiskową złość i nadrabiając straty. Najpierw oddech dał Bartek Ślufcik strzelając w swoim stylu głową. W 82. minucie świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się nasz kapitan Michał Granda, by w na dwie minuty przed końcem objąć prowadzenie – ponownie trafił „Ślufer”, tym razem popularnymi nożycami
Nie dało nam to jednak zwycięstwa, gospodarze ze Strzyżowic strzelili nam na remis minutę później.
Mimo ospałego wejścia w mecz oraz niedotrzymania prowadzenia odbiór jest pozytywny. Drużyna pokazała charakter. Wątek rozwija Trener Łukasz Szymański podsumowując środową kolejkę:
„Dzisiejsze spotkanie dało nam odpowiedzi na wiele pytań. Przede wszystkim pomysł na grę, który mamy jest coraz bardziej widoczny podczas meczu. Druga połowa w naszym wykonaniu to jakościowo najlepsze 45 minut w tej rundzie w naszym wykonaniu. Drużyna bardzo dobrze wygląda fizycznie. Źle "weszliśmy" w dzisiejszy mecz, do przerwy przegrywaliśmy różnicą dwóch bramek, ale mimo tego jeszcze w 90 minucie prowadziliśmy już 3-2. Drużyna pokazała charakter, a to bardzo ważne. Determinacja do zwycięstwa w tym spotkaniu była ogromna. Brakuje nam regularności jeśli chodzi o tempo gry oraz koncentrację, co na tym etapie budowania drużyny jest normalne. Przeciwnik niestety bezlitośnie wykorzystał to w ostatniej akcji meczu. Moi zawodnicy poczuli dzisiaj wielki zawód i niedosyt, co mnie jako trenera bardzo cieszy, bo jest to reakcja, jakiej oczekiwałem. Drużyna niezależnie z kim gra, ma grać z nastawieniem na wygranie meczu. Dzisiaj się to nie udało, straciliśmy 2 punkty w ostatniej minucie, ale wiemy, że cały czas idziemy do przodu. Jestem zadowolony z pracy jaką wykonali zawodnicy, zwłaszcza w drugiej połowie. Nie możemy doczekać się już niedzielnego meczu, aby wyładować piłkarską złość na boisku i starać się zdobyć 3 punkty w meczu z Łazowianką.”
Jak Trener wspomniał, już w najbliższą niedzielę na boisku sztucznym przy ulicy Konopnickiej 29 zagramy z Łazowianką II Łazy. Początek meczu o 17:00, na który serdecznie zapraszamy!
*W barwach KS Mydlice zadebiutował dziś ukraiński ofensywny pomocnik/napastnik Zakharii Mor pokazując się z bardzo dobrej strony.