W dniu dzisiejszym na boisko przy ul Kijowskiej zawitała drużyna Unii DąbrowaGórnicza, która przez spotkaniem, w ligowej tabeli traciła do RKS-u 4 pkt.
W mecz na pewno lepiej weszli goście, którzy już w 2 min. stworzyli sobie sytuację strzelecką, jednak strzał zawodnika gości poszybował nad bramką strzeżoną przez Przemysława Popczyka.W 3 min. jeden z gości wykonał dośrodkowanie z prawej strony naszego pola karnego, które to podanie okazało się strzałem i piłka trafiła w poprzeczkę naszej bramki.W 7 min. do sytuacyjnej piłki w polu karnym gości doszedł Kamil Bochenek, który z 10 m oddał strzał, ale piłka po odbiciu się od obrońcy gości padła łupem bramkarza Unii (naszego byłego piłkarza) Aleksandra Webera.W 12 min. kontrę przeprowadzili uniści, których to jeden z zawodników wyszedł na pozycję sam na sam z naszym bramkarzem, jednak popularny „Popo” spisał się bardzo dobrze i obronił strzał.W 13 min. rzut rożny wykonywał Paweł Krzos, do piłki dopadł Rafał Otwionowski, którego strzał z wielkim trudem obronił bramkarz gości.W 16 min. jeden z naszych młodzieżowców Patryk Hynowski zdecydował się na strzał z 30 m, piłka leciała w światło bramki pod poprzeczkę bramki gości jednak znowu bardzo dobrze spisał się Weber i wybił piłkę na rzut rożny.W 36 min. piłkarze RKS-u przeprowadzili najładniejszą akcję w pierwszej połowie. Bardzo ofensywnie w dniu dzisiejszym nastawiony Rafał Otwinowski wpadł w pole karne gości i zamiast oddać strzał szukał podaniem lepiej ustawionych kolegów z drużyny. Piłka po zamieszaniu został w końcu wybita przez obrońców Unii.
Druga połowa zaczęła się bardzo dobrze dla grodźczan. W 53 min. Paweł Krzos wrzucił w pole karne piłkę, a tam z obrońców gości dotknął ją ręką i sędzia wskazał na 11 m. Do rzutu karnego podszedł Damian Waśniewski, który mocno strzelił przy lewym słupku bramki gości i pomimo tego że Weber wyczuł jego intencję nie zdołał obronić piłki. Wynik 1:0.W 57 min. dośrodkowanie Bochenka wykorzystał Waśniewski, który głową oddał strzał w kierunku bramki gości, jednak jak się okazało piłka minimalnie minęła światło bramki.W 74 min. piękną kontrę przeprowadzili goście, po której to zdołali strzelić bramkę, ustalając tym samym wynik spotkania na 1:1.Do końca meczu obie drużyny chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoja korzyść, jednak już żadna bramka w tym spotkaniu nie padła.Jeszcze w doliczonym czasie gry drugą żółtą kartę a w efekcie czerwona otrzymał nasz obrońca Aleksander Mrozek.Tym samym zakończyła się passa trzech zwycięstw z rzędu RKS-u.
Na następne spotkanie w dniu 2.06.2019 roku o godz. 11:00 (już przedostatnie w tym sezonie)drużyna RKS-u uda się na mecz wyjazdowy z Polonią Bytom, która już kilka kolejek temu zapewniła sobie grę w barażach o awans do III ligi.